|
||||
|
„Puste niebo” - spotkanie DKK 18.11.2021r.Zaczyna się od niemożliwego …. rozbicia księżyca… I brniemy Jest to opowieść mocno osadzona w świecie fantastycznym (jak to baśń) – wyjątkiem jest tu realne miejsce wydarzeń – Lublin. Czym może ująć czytelnika ta powieść z pogranicza snu i jawy? Po pierwsze baśniowością wydarzeń – wspomniane rozbicie księżyca to dopiero początek, przecież trzeba go odtworzyć – jak tu żyć bez księżyca?! I tu zaczyna się akcja zdobycia rzeczy, wydawałoby się, niemożliwych (np. krwi dziewiczej panny wsławionej). Po drugie narracją, która momentami przypomina zawiesiste opowiadania I.B. Singera. Po trzecie liryzmem wziętym od leśmianowskich dusiołków i neologizmami lemowsko-leśmianowskimi (np. wierszcze). A wszystko zanurzone w schulzowskim mrocznym świecie – bo są tu karakony, jest Madam – Adela, władczyni i bogini, są mężczyźni pełzający u jej stóp. Urzeka nas poezja języka pełna epitetów Dla czytelnika, który lubi opowieści z pogranicza magii Elżbieta Węglowska |
ul. Piłsudskiego 8. |