„Po tej stronie też są marzenia”

Co codzienność zwykłych ludzi pod twardą ręką rządzących karteli narkotykowych przynosi, zabiera, niszczy, rujnuje, buduje? Przynosi przemoc? Zabiera bliskich? Niszczy poczucie bezpieczeństwa? Rujnuje zaufanie? Buduje lęki? Ten problem porusza pisarka Jeanine Cummins w powieści pt. „Amerykański brud”.

Kiedy poznajemy główną bohaterkę Lydie jest ona szczęśliwą żoną, matką, właścicielką księgarni. Zachwycamy się razem z nią nową, budującą się przyjaźnią z jednym ze swoich klientów Javierem. Czy jego czułe wyznanie o córce: „Jest moim niebem, moim księżycem i wszystkimi moimi gwiazdami” może okazać się słowami szefa nowego kartelu narkotykowego?

Wszystko w życiu Lydie zmienia się w momencie ukazania się odważnego artykułu jej męża o Javierze. Skutki tej decyzji wręcz szaleńczo przerażają. „Kartele zabarwiły Acapulco na czerwono”. Ona szczególnie to odczuła. Ten krok zabarwił codzienność bólem, stratą, strachem. Jednak potrafi zebrać swoje wszystkie siły, by zawalczyć o nowe życie dla swojego syna i siebie. Nie tylko ona pragnie uciec jak najdalej. Nie tylko ona pragnie usilnie zapomnieć i znaleźć bezpieczny nowy dom. Migranci to nie jedynie dorośli. Słowa dziesięcioletniego dziecka miażdżą serce, kiedy mówi: „Jeśli grozi ci niebezpieczeństwo, skądkolwiek pochodzisz, nie mogą cię tam odesłać”.

Mimo strasznych doświadczeń, bezsilności, ogromnych trudów, wyczerpującego stresu ich serca bezgłośnie i nieśmiało mówią: „Po tej stronie też są marzenia”. Chcesz poznać ich ledwo słyszalne myśli, przejmującą drogę ku uwolnieniu od nieustającego lęku, zaciętą ucieczkę z piekła? Tej książki nie możesz ominąć!

Joanna Gmiterek